Split payment to nowe rozwiązanie, które ma uszczelnić system regulowania należności z tytułu podatku VAT – metoda ta z powodzeniem jest stosowana między innymi we Włoszech oraz w Czechach, a Komisja Europejska rekomenduje ją jako niezwykle skuteczną zaporę dla przestępstw o charakterze gospodarczym, co nie stanowi założenia pozbawionego słuszności. Nie da się jednak zaprzeczyć temu, że podzielona płatność niesie również dla przedsiębiorców pewne zagrożenia, których nie wolno bagatelizować. W obecnym kształcie projektu przystąpienie do niej zostało pozostawione w gestii podatnika – dlatego też należy rozważyć kwestię tego, czy na pewno okaże się być ona korzystnym rozwiązaniem. Wątek podzielonej płatności został szerzej przedstawiony tutaj: https://www.b2btax.pl/2017/05/30/split-payment/. Ten tekst z kolei skupia się na potencjalnych korzyściach oraz wadach.
Korzyści:
1) Brak konieczności monitorowania stanu konta pod względem zobowiązań podatkowych. Największym potencjalnym ułatwieniem dla przedsiębiorcy staje się fakt tego, że środki przeznaczone na opłacenie podatku VAT trafiają na drugie konto. Konto to będzie obsługiwane przez banki oraz kasy oszczędnościowo – kredytowe. Wynikają z tego zalety są dosyć oczywiste – nie grozi nam opóźnienie z uregulowaniem obowiązku, czy to z powodu zapominalstwa, czy to z powodu złego zagospodarowania uprzednio otrzymanych w ramach zawieranych umów środków. Nie musimy także obawiać się trudności związanych z operowaniem kontem przeznaczonym specjalnie na potrzeby podatku VAT – zajmują się nim wspomniane już podmioty.
2) Przyśpieszony termin zwrotu należności w postaci nadwyżki. Nie od dziś wiadomo, że nadwyżka z tytułu podatku, nawet jeżeli nie jest lwią częścią naszych funduszy, to jednak daje kolejne, choćby i drobne środki na prowadzenie dalszej działalności. W przypadku znalezienia się w kryzysowym momencie na skutek niekorzystnej transakcji taki zwrot może okazać się zbawienny. Korzystając z dobrowolnej płatności podzielonej uzyskujemy możliwość uzyskania dostępu do przyśpieszonej procedury zwrotu nadwyżki. Nadwyżkę – w całej jej kwocie – uzyskamy już po 25 dniach. To termin dla większości przedsiębiorców w pełni akceptowalny, a wręcz korzystny.
3) Brak zastosowania sankcji przewidzianych w artykule 112b i 112c ustawy o podatku od towarów i usług. Kary te są bez najmniejszych wątpliwości bardzo dotkliwe. Stawki przewidziane w poszczególnych punktach są dosyć zróżnicowane, ale każda z nich charakteryzuje się pewną godzącą w przedsiębiorstwo doniosłością, na czele z tą przewidzianą w artykule 112c – dodatkowe zobowiązanie wynosi 100 % wartości określonej na fakturze. Używając płatności podzielonej organ nie może zastosować wymienionych przepisów, a więc nie trzeba obawiać się związanych z nimi konsekwencji. Wynika to przede wszystkim z tego, że oddzielne konto, prowadzone w dodatku przez inny podmiot niż właściciel firmy, nie jest szczególnie podatne na rozmaite manipulacje mogące prowadzić do zawyżania lub zaniżania udostępnianych organom danych.
4) Brak zastosowania przepisów z rozdziału Xa ustawy o podatku od towarów i usług. Artykuły 105a – 105d traktują o zastosowaniu odpowiedzialności solidarnej. Zaległości podatkowe wygenerowane przez nieodpowiedzialnego kontrahenta mogą doprowadzić do opłakanych skutków, a zwykła nieuwaga ze strony przedsiębiorcy potrafi doprowadzić do tego, aby nie uświadomić sobie odpowiednio szybko tego, że zachodzące właśnie procesy w ramach transakcji grożą dotkliwą karą. Split payment sprawia, że nie musimy się tego obawiać – normy dotyczące odpowiedzialności solidarnej są w tym przypadku wyłączone. Ponownie wiąże się to z dużą dozą niezależności konta VAT od jego właściciela.
5) Wcześniejsze wypełnienie należności zmniejsza jej wysokość. Działanie zmniejszenia i jego proporcjonalność opisuje następujący wzór – S = Z razy r p razy (n/360). Kolejno:
– „S” to kwota obniżenia,
– „Z” to kwota zobowiązania przed obniżeniem,
– „r” to stopa referencyjna NBP obowiązująca na dwa dni robocze przed dniem zapłaty podatku,
– „n” to liczba dni do zapłaty podatku.
Odpowiednio duże wyprzedzenie – przy czym pamiętać trzeba o tym, że nie zawsze będzie ono przecież możliwe do osiągnięcia – przekłada się więc na dodatkowe oszczędności, a te są pożądane zawsze i wszędzie, niezależnie od branży i skali działalności.
Wady:
1) Mniejsza płynność finansowa. Największym zarzutem możliwym do sformułowania w stosunku do podzielonej płatności pozostaje bez wątpienia uderzenie w płynność przedsiębiorstwa. Kwestia ta nie została niestety przywołana jako teoretyczne rozważanie – boleśnie przekonali się o niej włoscy przedsiębiorcy nawet pomimo faktu, że ichniejszy odpowiednik split payment skupia się przede wszystkim na sektorze zamówień publicznych, który przynajmniej wedle założeń wydaje się być bardziej stabilny niż relacje pomiędzy prywatnymi podmiotami.
2) Konieczność adaptacji. Dotychczas przedsiębiorca był przyzwyczajony do obrotu środkami, które powinny zostać przeznaczone na płatność podatku VAT ze względu na to, że trafiały na jedno konto. Obecnie zostaną one natychmiastowo odseparowane, a dostęp do nich będzie bardzo ograniczony. Prawdopodobnie po upływie pewnego czasu od przejścia na split payment działy odpowiedzialne za planowanie inwestycji nauczą się sprawnie działać, ale przedtem łatwo o znalezienie się w bardzo niekorzystnej sytuacji, gdzie jedna błędna diagnoza może uśmiercić długo istniejące przedsiębiorstwo, zwłaszcza małych i średnich rozmiarów.
3)Ograniczenie swobody podatnika. Płatnik podatku VAT zostaje praktycznie pozbawiony możliwości operowania środkami zgromadzonymi na koncie prowadzonym przez banki czy kasy oszczędnościowo – kredytowe. Przedsiębiorca może jedynie użyć pieniędzy do uregulowania ciążącego na nim obowiązku podatkowego lub przelać na inne konto VAT. Nawet w chwili, gdy firma znajdzie się nad przepaścią i mógłby ją uratować przelew dokonywany z dnia na dzień – nie ma takiej możliwości. To kolejne zagadnienie wymuszające precyzyjną analizę dotyczącą opłacalności split payment.
4) Długi termin oczekiwania na rozpatrzenie prośby o przeniesienie pieniędzy z konta. Podatnik może wnosić do naczelnika urzędu skarbowego o to, aby przeznaczyć środki na koncie VAT w sposób odmienny niż przewidziany w ustawie o prawie bankowym. Problematyczne staje się jednak to, że kwestię trzeba umotywować – a więc może zostać odrzucona ze względu na nieprzekonującą organu argumentację – a dodatkowo termin rozpatrzenia wniosku wynosi trzy miesiące. W świecie finansów to prawdziwa epoka.
5) Zmiany legislacyjne. Ustawa na tę chwilę jest jedynie projektem. Oznacza to, że pewne rzeczy mogą się zmienić, a po wejściu w życie doczeka się najprawdopodobniej kilku modyfikacji eliminujących ewentualne błędy. Nasuwa się więc dosyć prosty wniosek – bezpieczniej, nawet, jeżeli split payment wywiera pozytywne wrażenie, zaczekać i przekonać się o tym, co zostanie w krótkim czasie zmienione oraz jakie spowoduje konsekwencje dla innych przedsiębiorstw. Bycie pionierem bywa chwalebne, ale niesie ze sobą także spore ryzyko.
Szymon Bokota
Konsultant podatkowy B2B TAX BANACH PIETRZAK SP. Z O.O.
email: biuro@b2btax.pl